No hej hej!!!:smurfin: Zaraz czekam mnie nauka Pitagorassa..ja nie nawidze matmy...Czemu na tym swiecie musialo pojawic sie cos takiego jak Matma???Zycie jest za skomlikowane
Teraz tak sobie mysle i zaluje paru rzeczy ktore zrobilam w styczniu, moglam sie zakumplowac z takim jednym kolesiem z mojej szkoly znajomosc zaczynala sie calkiem ciekawie tym bardziej ze on nie ma 14 ani 15 lat...:P:love2:ehhh...ale ja glupia...
O wlasnie ni opowiedzialam wam jeszcze o wycieczce do Krakowa...bylo powiem ASI ASI-mieszkalysmy w 16-osobowym pokoju, byl maly balagan ale jak pani Biala wkroczyla do akcji to jakos zasnelysmy...:wink::love2:
W osrodku byli fajni francuzi..szkoda ze nie moglismy sie z nimi zapoznac. Mieli ok 16 lat, ale nauczycielku sie baly ze nas pogwalca czy cos tam...
Troche mi w Krakowie odbijalo..biegalam po Starym Rynku i sie darlam a Chomik(Martynka) robila mi zdjecia...:)fajne momenty:)takich rzeczy sie nei zapomnina :love2:
A u mnie za sprawami sercowymi to jest tak: w zasadzie nie wiem czy mam chlopaka.....po prostu od pewnego dnia ma mnie gdzies. A ja nie wiem o co chodzi..tzn. nie wiedzialam ale sie dowiedzialam i chwala, ale oczywiscie dowiedzialam sie nie od tej osoby co trzeba, wiec pewnie i tak wsystkiego nie wiem... ;)ok, so nevermind ;)
Mam nadzieje ze starzy puszcza mnie do Manka w sobote po swietach..Maniek bedziemnie uczyl jezdzic na desce, ale cos czuje ze sie jednak nie naucze..:smurfin:
I cytacik:
A cad is a man who kisses and tells. Wasza kochana Mloda |